Sensacyjne podium Lukasa
- To był ciekawy wyścig z mojej strony - powiedział Robert Lukas. - Taktyka zakładała, żeby na początku trochę odpuścić i przyspieszyć od środkowej części dystansu. Dużo innych zawodników zdarło pony, kręciło się - ja mogłem się tylko śmiać! Na ostatnich dwóch okrążeniach zdjąłem już nogę z gazu. Widziałem na mojej tablicy P3 i nie przyspieszałem. Miałem dużą przewagę nad czwartym kierowcą. Cieszę się z wyniku szczególnie po piątku, kiedy mieliśmy kłopoty. Podczas treningu silnik pracował na pięć cylindrów. Opony wytrzymały - oszczędzałem je, starałem się nadmiernie ich nie zużywać. Szczególne podziękowania dla Taty, dla inżyniera i wszystkich mechaników zespołu. Podstawili mi fantastyczny samochód. Bez ich pracy nie byłoby tego wyniku. Od początku sezonu mamy niezłą prędkość. Muszę się jeszcze nauczyć obywać z tą prędkością, ale jeżeli wszystko idzie dobrze, wówczas czołówka musi się z nami liczyć - grubo!
(za Autoklub)
Copyright @ 2013 AutomobilKlub Kielce. Wszystkie prawa zastrzeżone
Realizacja Maximum Interactive