ADAM GŁADYSZ PODWÓJNIE DRUGI W POZNANIU. Dobre tempo i dużo punktów
To najlepsze podsumowanie występu Adama Gładysza (Automobilklub Kielecki) w szóstej rundzie międzynarodowego cyklu wyścigowego Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. W wyścigach na Torze Poznań kierowca z Tarnowa dwukrotnie zajął drugie miejsce na podium.
Do pierwszego, rozegranego w sobotę wyścigu, Adam Gładysz ruszał z drugiego pola startowego. Po 14. okrążeniach pełnych zaciętej walki Adam minął linię mety na drugiej pozycji. Przed prowadzonym przez Adama Porsche z numerem 23 przyjechał jedynie Stefan Biliński - lider klasyfikacji pucharu. Dzięki temu wynikowi Adam Gładysz dopisał do swojego konta 18 punktów.
Drugi wyścig, podobnie jak pierwszy, odbył się na suchym torze. Start w tych warunkach nie wyszedł Adamowi najlepiej. Ruszającego z pierwszego pola tarnowianina wyprzedził jego zespołowy kolega Ignas Gelzinis. Na kolejnych okrążeniach Adam mocno zbliżył się do Litwina i jechał za nim jak cień próbując zmusić go do błędu. Gelzinis wytrzymał jednak presję i nie dał Gładyszowi okazji do wyprzedzania. Ostatecznie w niedzielnym wyścigu Adam Gładysz wywalczył drugie miejsce i kolejne 18 punktów.
Przed finałową rundą Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe Adam Gładysz zajmuje 4. pozycję w punktacji cyklu. Do lidera kierowca z Tarnowa traci 37 punktów. Strata Adama do trzeciego miejsca zmalała do 10 oczek. Ostatnia runda sezonu 2014 odbędzie się na torze w czeskim Brnie.
Komentarz Adama Gładysza:
- Jestem bardzo zadowolony z całego weekendu, nie tylko dlatego, że zdobyłem sporo cennych punktów za dwa drugie miejsca. To, co mnie szczególnie cieszy, to tempo jakie osiągałem w trakcie tej rundy. To oznacza, że odnalazłem się za kierownicą Porsche i coraz lepiej czuję się w tym samochodzie. Już od dwóch trzech rund moja współpraca z tym autem układa się naprawdę dobrze. To mój pierwszy sezon za kierownicą pucharowej 911-tki i po tych sześciu rundach mogę powiedzieć, że opanowałem już wiele aspektów związanych z jazdą tym samochodem. Jeżdżę równiej, lepiej kontroluję zużycie opon, a także samo tempo jazdy. W Poznaniu na torze była fajna i czysta walka z rywalami. Cały zespół spisał się na piątkę. Mój samochód był świetnie ustawiony i przygotowany. Bardzo dziękuję całej ekipie Juta Racing. Dziękuję także moim sponsorom, bez których moje starty nie byłyby możliwe, a także mojej rodzinie i wiernym kibicom.