COMEBACK ADAMA GŁADYSZA
Adam Gładysz (Automobilklub Kielecki) – wielokrotny wyścigowy mistrz Polski i uczestnik prestiżowych międzynarodowych cykli wyścigowych długo kazał nam czekać na kolejne sportowe emocje ze swoim udziałem. Po rocznej przerwie kierowca z Tarnowa wraca do czynnego ścigania, tym razem za kierownica Porsche 911 GT3 Cup, którym wystartuje w serii wyścigowej Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe.
W ubiegłym sezonie Adam był zaangażowany w organizację kolejnej edycji cyklu Volkswagen Castrol Cup. Jako organizator miał wiele pracy w trakcie inauguracyjnego sezonu pucharu Golfa, przez co w napiętym kalendarzu zabrakło czasu na regularne starty.
Nie oznacza to jednak, że Adam odzwyczaił się od wyścigowej jazdy. Czwarty zawodnik Scirocco R-Cup 2012 każdą wolna chwilę przeznaczał na treningi. Adam przejechał wiele kilometrów testując pucharowego Golfa GTI, miał też okazję do treningów za kierownicą tylno napędowego Radicala.
W sezonie 2014 Adam Gładysz podjął decyzję o startach w Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. Jak nazwa wskazuje jest to cykl, w którym rywalizują kierowcy w pucharowych Porsche 911, dokładnie takich, jak w towarzyszącej Formule 1 serii Porsche Supercup. W zawodach tej serii Adam będzie jeździł w barwach Porsche Polska.
Punktami nagradzani są zawodnicy zajmujący miejsca od 1. do 15. Zwycięzca otrzymuje 20 punktów, a 15 zawodnik – 1. Kierowca, który po 14 wyścigach sezonu zgromadzi największą liczbę punktów zwycięży w pucharze i otrzyma tytuł mistrza Polski.
– Bardzo się cieszę, że wracam do czynnej, sportowej rywalizacji. Jak każdy kierowca, każdy sportowiec, po roku przerwy od tego, co jest moją życiową pasją, mam ogromny głód ścigania. Dodatkowe emocje budzi fakt, że czeka mnie sporo nowości – nowy cykl i nowy samochód. Przez większość swojej kariery ścigałem się samochodami przednio- i czeronapędowymi. W tym roku przesiadam się do pucharowego Porsche 911, czyli samochodu z napędem na tylne koła. W ubiegłym sezonie miałem okazję odbyć sporo treningów za kierownicą brytyjskiego Radicala i muszę przyznać, że jazda samochodem tylnonapędowym bardzo przypadła mi do gustu. Szybko się w nim odnalazłem, wręcz mogę powiedzieć, że takie samochody mocno pasują do mojego stylu jazdy. Dlatego też z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu. Jak zwykle mierzę bardzo wysoko i mocno liczę na to, że przez cały sezon będę prezentował równą, wysoką formę, która przełoży się na dobre wyniki. Mam już za sobą pierwsze testy w Porsche, które odbyłem na początku marca. Jazdy na niemieckim torze Eurospeedway Lausitz wypadły bardzo obiecująco, więc już odliczam dni do pierwszej rundy. Chciałbym podziękować za wsparcie moim wszystkim sponsorom, a w szczególności Porsche Polska. Widzimy się na Hungaroringu!