MISTRZOWIE PROSTEJ?
Z ust miłośników nocnych rajdów często padają stwierdzenia, że nie mają dostępu do miejsc, gdzie mogliby się wyszaleć, co nie do końca jest prawdą.
– Raz w miesiącu organizujemy na Torze „Kielce" w Miedzianej Górze SUPEROESY. Są to zawody, w których wystartować może każdy kierowca, a koszt wpisowego wynosi 110 złotych – informuje Krzysztof Tutak, prezes Automobilklubu Kieleckiego. – Poza tym cena wynajęcia na godzinę całego toru to 500 złotych plus VAT, bez względu na liczbę samochodów, więc dla 10 kierowców będzie to nieco ponad 60 złotych – dodaje prezes zastrzegając, że wcześniej trzeba zarezerwować wolny termin.
Jednak według Krzysztofa Tutaka w przypadku fanów nocnego ścigania nie chodzi o wyrobienie umiejętności. – Żeby osiągnąć dobry wynik na torze trzeba umieć jeździć, a w przypadku nielegalnych wyścigów wystarczy tylko wcisnąć pedał przyspieszenia do oporu i jechać na wprost – wyjaśnia. – Takie zabawy na publicznych drogach to jest jakieś nieporozumienie. Przecież w momencie, kiedy dojdzie do wypadku, wszyscy uczestnicy takiej imprezy uciekną, bo będą bali się konsekwencji – mówi prezes Automobilklubu Kieleckiego.
(na zdjęciu wyścig równoległy na Torze "Kielce")
http://regiomoto.pl/portal/swietokrzyskie/legalne-wyscigi-w-kielcach-wladze-sa-przychylne-wideo?destination=node%252F8547